Prologue.

PODCZAS CZYTANIA WŁĄCZ!

London, 24.06.2009r.

Kochany Louisie!
Kiedy będziesz to czytał, ja zapewne będę już w samolocie do.. No właśnie dokąd? Do miejsca, które jest jak najdalej stąd. Muszę być daleko.. Daleko od Londynu, naszego domu i.. Ciebie.  W sumie to już nie naszego domu. Teraz to jest tylko i wyłącznie wasz dom. Mówiąc wasz mam na myśli Ciebie i Eleanor.  To chyba nie istotne gdzie znajduje się te miejsce, bo i tak byś za mną nie poleciał prawda? Nie. Nie zaryzykowałbyś. Nie dziwię Ci się... W końcu masz ją. Piękna, utalentowana, w dodatku bardzo inteligentna. Dobra koniec na ten temat. Chcę Ci powiedzieć, że wrócę. Nie wiem dokładnie, ale wrócę jak się z tym pogodzę. Nie potrafię dopuścić do siebie tej myśli, że jesteście zaręczeni. Dlaczego to takie trudne zapytasz? To mój kochany, jest bardzo długa historia o której może kiedyś Ci opowiem. Ale na razie powiem w skrócie.. Ja.. Kocham Cię. Tak dobrze przeczytałeś. Powiem Ci coś jeszcze. To nie jest miłość braterska czy przyjaźń do najlepszego przyjaciela. To coś więcej. Coś co kobieta czuje do mężczyzny i na odwrót.. Coś jak Ty i ona. Ale w moim przypadku darzę Ciebie bezgraniczną miłością. Zdziwiony? Nie dziwię Ci się. Znamy się od małego.. Byliśmy razem w przedszkolu, podstawówce itd. A tu nagle dowiadujesz się, że całe dotychczasowe życie spędziłeś z Twoim przyjacielem gejem. To nie złudzenie. Naprawdę nim jestem. Jestem gejem, który na dodatek Cię kocha. Przepraszam, że się dowiedziałeś dopiero teraz, ale nie miałem nigdy odwagi Ci tego powiedzieć. Za bardzo bałem się myśli, że Cię stracę. No bo w końcu nie ma najmniejszych szans, żebyś był bi..  a co dopiero gejem. Dlatego wszystko jest w tym liście. Może to zabrzmi egoistycznie, ale wydaje mi się, że ona nie może Cię kochać tak bardzo jak ja. Jedyne co ją różni ode mnie, to to, że jest kobietą. Do czego zmierzam? Do tego, że już podjąłem decyzję. Miejsce w którym będę teraz zmieni mnie.. ale nie tylko mnie jeszcze moje życie. Wiesz.. trudno mi to jakoś obrać w słowa ale najjaśniej mówiąc.. Przejdę serię idiotycznych operacji, żeby stać się kimś innym. Nie będę już Harrym. Będę kimś pięknym i będę pięknej płci. Dobrze przeczytałeś. Będę kobietą.. jakkolwiek idiotycznie to brzmi... I będę się nazywać Harriet. Później może wrócę do Londynu i o ile jeszcze będziesz tam mieszkał, znajdę Cię. Tylko będzie jedna mała różnica.. Ty mnie nie poznasz. I dobrze, bo po tym co tutaj napisałem, bałbym się spojrzeć w Twoje piękne lazurowe oczy, które tak kocham i nadal będę kochać nad życie. Dobra dość już wyznań z mojej strony. Ten list i tak jest strasznie dłuższy niż miał być i zawiera o wiele więcej wiadomości niż miał zawierać. Będę pisać listy, po każdej operacji i mam nadzieję, że będziesz chciał je przeczytać i chociaż troszkę Ci zależy.. na mnie? Nie zapomnij o mnie dobrze? Choćbyśmy mieli się już nigdy w życiu nie spotkać. Wiedz, że ja o Tobie nigdy nie zapomnę, bo i moje serce już do końca życia będzie należało do Ciebie. Ale mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy i uda mi się jakoś wynagrodzić Ci cały czas, kiedy tylko Cię okłamywałem. Przepraszam ze wszystkie łzy, które zostawiły trochę widoczne ślady.. Nie chciałem, żebyś wiedział że płaczę. Muszę kończyć bo za nie długo wrócisz, a nie chcę na Ciebie wpaść, bo jeszcze udałoby Ci się mnie zatrzymać.. Cały Ty.. 

Pamiętaj! Kocham Cię już na zawsze.!  Harry.

_____________________________________________________________________
no to jestem z prologiem i przeprosinami w waszym kierunku bo tak długo czekaliście na moje wypociny które chyba nie są aż tak dobre co? ;c Piszcie w komentarzu co myślicie :D 1 rozdział ukaże się niebawem.. Jeśli tylko znajdę czas aby go przepisać (: I co myślicie o liście Harrego do Lou? Co Louis zrobi po przeczytaniu listu? Liczę że podzielicie się ze mną waszymi myślami a teraz lecę bo jutro znów sprawdzian ;C
@Aneeek_ xx